the heat of the orange.

Trochę nas ostatnio tu nie było ale mamy na to wytłumaczenie. Byłyśmy bardzo zapracowane, jednak teraz mamy zamiar to nadrobić. Dziś pogoda nam sprzyjała więc i humor dopisywał. Cały dzień, a w zasadzie cały weekend spędziłyśmy na łonie natury, dzięki czemu  udało nam się trochę opalić. Dzisiejszy strój to połączenie pomarańczowej spódnicy z second hand, bluzki w kropki, jasnych koturn i torebki nabytej w Anglii. 

P.S. Poniższe zdjęcia byłyby niczym bez mistrza drugiego planu ;) 

Recently we were very busy and we didn't have time to look here but now we are going to fix this. The weather today was pretty so we were happier. All day, in fact all weekend we spent in nature so we have a little suntan. Today's outfit include orange skirt from second hand, dottes blouse, beige high heel shoes and bag from England.

P.S. This pictures are nothing without a second master plan;)