slider

OOTD: boyfriend jeans

7/06/2011

blue Curaçao cocktail with cherry -.-

Dziś przedstawiam Wam odsłonę mojej nowej, niestety tylko kilkugodzinnej, fryzury. Zawsze marzyłam o kręconych włosach dlatego też, co jakiś czas realizuję swoje marzenie, które jednak nie jest długotrwałe. W tym momencie moje włosy  są już całkowicie proste ale mimo to, nie zniechęcam się;p
 W dzisiejszym zestawie, po raz kolejny, pojawiły się moje czerwone spodnie, jednakże tym razem połączone zostały z równie ostrym kolorem, do tego czarne koturny (bez palców), torebka i dodatki. Na jednym ze zdjęć pojawił się również mój piesek Ozyy, jak widać już nie taki malutki.

Today I present you my new hairstyle but unfortunately only a few hours hairstyle. I always dreamed about curly hair so sometimes i realized this dream. At this moment my hair is completely straight but I'm still not discouraged;p
Today's outfit again include my red trousers but this time these trousers are connected with sharp color plus black wedges (without fingers), handbag and accessories. On the one of pictures appeared my sweet dog Ozyy but he isn't so tiny.


 
 
 



13 komentarzy:

  1. Buty mega ...piesek także :D
    Zapraszam ponownie http://vougeo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny outfit ♥
    Bardzo ładne masz spodnie i buty

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne stylizacje ( przejrzałam wszystkie ) ! :)

    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. podoba mi się połączenie czerwieni z granatowym :*

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki za komentarz :)
    fajny outfit, szczególnie przypadł mi do gustu Twój piękny naszyjnik :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie oddam Ci moje pierścionki z głowy:) A Ty daj mi swoje proste,piękne włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję bardzo za miły komentarz i chętnie dodaję do obserwowanych, śliczny set i fajny blog :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna stylizacja. Zawsze podziwiałam osoby, które łączą tak ostre kolory. Ja źle się wtedy czuję i to kolory totalnie nie dla mnie. No ale nigdy nie mów nigdy - może kiedyś się przekonam. Naszyjnik jest piękny - uwielbiam takie dziwaczne dodatki.

    Dodaję do obserwowanych! :)

    H.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje włosy też raczej nie są podatne na układanie, niestety.
    Kolory tepretycznie do siebie nie pasują, praktycznie jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękujemy bardzo za komentarz, pozdrawiamy i zapraszamy ponownie :)
    + dodajemy do obserwowanych

    P.S. Bardzo podoba mi się, gdy ludzie łączą tak barwy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy naszyjnik - gdzie taki kupiłaś ??

    OdpowiedzUsuń
  12. dziękuję, a kupiłam go w Odzieżowym ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń

LATEST FROM INSTAGRAM - @modemoisell